PRACA SZUKA CZŁOWIEKA


Coraz większa liczba pracodawców ma mnóstwo fantastycznych ofert, ale nie ma pomysłu, jak i gdzie znaleźć na nie chętnych. Zamiast więc narzekać, że pracodawcy nie odpowiadają Wam na wysyłane cv, zróbcie coś, żeby to oni sami o Was zabiegali. Tak jak codziennie to robicie, wejdźcie do mediów społecznościowych.


Z tego co do mnie piszecie, widzę, że pracę można dostać w najdziwniejszy sposób, ale najwięcej osób dostaje ją przez media społecznościowe, w których i tak codziennie bywa. W jaki sposób? Po tym, jak prowadzicie swój profil, czy macie na niego pomysł, czy umiecie angażować innych - pracodawcy widzą, z kim mają do czynienia (oczywiście jeśli Wasze profile nie mają restrykcyjnej polityki prywatności, bo wtedy nikt nic nie zobaczy). A wbrew pozorom sensownych ludzi posługujących się tym narzędziem wcale nie ma tak wielu. 

Dobrym sposobem na znalezienie pracy jest stosowanie hasztagów związanych z tym, co chcecie robić i z nazwami konkretnych zawodów/ specjalizacji/ grup tematycznych. Ludzie, którzy interesują się danym tematem stale szukają czegoś nowego w tej dziedzinie. A dobry komentarz do artykułu, czy udział w dyskusji po postem firmy/ stowarzyszenia branżowego może przyciągnąć uwagę do tego, kto go napisał. 

Warto też dać się zauważyć w internetowych społecznościach. Jeśli sensownie działają, nie tylko przyciągają ludzi, którzy szukają pracy, ale także pracodawców. Pracownicy działów HR i kadrowe też muszą się od czasu czymś inspirować. Kto powiedział, że nie zainspiruje ich to, co właśnie napisaliście na grupie dotyczącej rekrutacji informatyków.

Super metodą jest też freelansowanie, czyli zarabianie na swoim hobby i popularyzowanie go. Dla mnie takim pomysłem był ten blog. Dzięki niemu przeprowadziłam już kilkadziesiąt szkoleń na temat relacji millenialsów i ich szefów oraz zaczęłam doradzać kilkunastu dużym firmom, jak powinny prowadzić swoje rekrutacje, żeby 20-latkowie od nich nie uciekli. Z pomysłu, którym jest to co lubię robić, czyli pomagać młodym ludziom w spełnianiu ich zawodowych marzeń, narodził się zawód, który mogę wykonywać niezależnie od tego gdzie i czy obecnie pracuję, i w jakim kraju mieszkam. 

Jeśli Wasz przyszły pracodawca szuka praktyka i kogoś, kto naprawdę zna się na tym, co robi, w bardzo prosty sposób jest w stanie zauważyć po tym co piszecie i jak się wypowiadacie, czy chce z Wami pracować, czy nie. Albo chociaż - czy zainteresowaliście go na tyle, żeby chciał zaprosić Was na rozmowę i bliżej poznać. A to już największy sukces - bo jak sami wiecie - możliwość przedstawienia się osobiście to 50% szans, że dostaniecie tę robotę :)